Wyszukiwarka
Liczba elementów: 64
Polecane
Beskid Żywiecki
Najstarszym z parków krajobrazowych w polskich górach jest utworzony w 1986 roku Żywiecki Park Krajobrazowy. Jego obszar wynosi 358,7 km kw., do czego dochodzi 186 km otuliny. W granicach parku znalazła się zachodnia część Beskidu Żywieckiego. Główną część powierzchni stanowi Grupa Pilska, w której znalazły się najwyższe szczyty województwa śląskiego. Obok Pilska (1557 m n.p.m.) do tej grupy górskiej należy wyniosłe pasmo z charakterystycznymi szczytami: Romanką (1366 m) oraz Lipowską (1324). W południowo-zachodniej części Żywieckiego Parku Krajobrazowego wznosi się natomiast Grupa Wielkiej Raczy, kulminująca w dwóch masywach: Wielkiej Raczy (1236 m) i Wielkiej Rycerzowej (1226). Budowę Beskidu Żywieckiego stanowią piaskowce magurskie oraz łupki ilaste, których warstwy tworzą tzw. flisz karpacki. Roślinność obszaru parku dzieli się na cztery piętra. Najniżej, do wysokości ok. 600 m n.p.m. sięga piętro pogórza, które niegdyś porastały lasy mieszane, obecnie zaś znajdują się tu przede wszystkim osiedla ludzkie i pola uprawne. Tereny od 600 do 1150 m to z kolei regiel dolny. Z dawnych, naturalnych lasów tego piętra, w których dominowały buki oraz jodły z domieszką świerka i jawora, pozostały liczne fragmenty, z których część chroniona jest w rezerwatach. Sporą powierzchnię tego obszaru zajmują dziś (wprowadzone przez człowieka) lasy iglaste, które sadzono tu od czasów zaboru austriackiego. Powyżej regla dolnego rozpościera się regiel górny, porośnięty przez świerki, zaś na najwyższym szczycie obszaru parku, czyli Pilsku, występuje ponadto piętro kosodrzewiny. Beskid Żywiecki jest terenem występowania rzadkich i chronionych roślin. Wśród świata zwierzęcego obok gatunków pospolitych bytują tu duże, chronione drapieżniki: wilk, ryś i niedźwiedź. W najbardziej pierwotnych obszarach stworzono rezerwaty, które chronią przede wszystkim bogactwo przyrodnicze tutejszych lasów. Znajdują się tu także pomniki przyrody, jak np. wodospad w Sopotni Wielkiej. Walory parku dopełnia kultura ludowa beskidzkich górali, pielęgnowana w wielu miejscowościach Żywiecczyzny.
Polecane
Ochaby Wielkie
Park Rozrywki i Edukacji „Dream Park Ochaby” otwarto w 2011 roku, w niewielkiej miejscowości Ochaby w powiecie cieszyńskim, w pobliżu drogi krajowej nr 81 z Katowic w Beskidy. W Parku Miniatur można odbyć wycieczkę po pięciu kontynentach i zobaczyć najciekawsze budowle - te znane wszystkim (m.in. piramidy, Sfinksa, Wieżę Eiffla, Łuk Triumfalny, Katedrę Notre-Dame, Big Bena, Statuę Wolności, Krzywą Wieżę w Pizie) oraz mniej znane (np. Górę Rushmore, Cerkiew Wasyla Błogosławionego, Świątynię Lotosu, Katedrę w Kolonii, Wieżę Einsteina, Piramidę Kukulkana). W „Dream Parku” nie mogło zabraknąć dinozaurów. Jest tu ponad 20 figur tych prehistorycznych stworzeń, które dodatkowo poruszają się i wydają dźwięki! Jednak największą atrakcją Parku jest jedno z pierwszych w Europie oceanariów prehistorycznych z odtworzonymi w skali 1:1, podwodnymi gadami sprzed milionów lat. W specjalnej, stylizowanej grocie umieszczono kilka ekranów z trójwymiarowymi wizualizacjami, wykorzystującymi nowoczesną technikę 3D. Dodatkowo na seanse zaprasza Kino 6D – z niesamowitymi efektami specjalnymi (można poczuć np. wiatr czy deszcz), prezentujące filmy dla młodych i starszych widzów. Aktywniejsza rozrywka czeka na dzieci w „Labiryncie w kukurydzy” (tajemne przejścia, korytarze, skarby itp., na powierzchni półhektarowego, kukurydzianego pola), a także w Amfiteatrze, gdzie najmłodsi bawią się pod czujnym okiem animatorów. Jest też rozległy, nowoczesny Plac Zabaw z huśtawkami, dmuchańcami, zjeżdżalniami i trampolinami oraz Kule Sferyczne – zabawa na wodzie w zamkniętej kuli. Tylko dla najodważniejszych gości przeznaczone są atrakcje Wieży Mocy: skok pionowy (z wysokości 13 metrów), skok wahadłowy (huśtawka na wysokości 15 metrów) czy 150-metrowy zjazd tyrolski nad parkiem miniatur. Zaprasza również Park Linowy z trzema trasami o różnym stopniu trudności (w tym jedna dla najmłodszych) i przeszkodami zawieszonymi na wysokości 6-8 metrów, pośród starych dębów. Przejścia odbywają się zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. W „Dream Parku” szczególny nacisk położony jest na edukację. W multimedialnej sali prowadzone są zajęcia np. z dziejów Ziemi, życia dinozaurów czy stylów budownictwa, a w Namiocie Małego Odkrywcy warsztaty paleontologiczne. Najmłodsi samodzielnie mogą znaleźć ślady dinozaurów.
Polecane
Chorzów
Idea górnośląskiego muzeum na wolnym powietrzu zrodziła się w latach międzywojennych, kiedy to planowano stworzyć tego rodzaju muzeum w katowickim Parku Kościuszki. Dziś znajduje się tam zresztą pierwszy, przeniesiony obiekt – kościół z Syryni. Do pomysłu skansenu powrócono w latach 50-tych, jednak sam proces decyzyjny oraz prace związane z jego tworzeniem, ciągnęły się przez lata - jak zresztą sporo inwestycji w PRL. Skansen otwarto ostatecznie w Chorzowie, w r. 1975. Autorami projektu byli Maria Bytnar-Suboczowa i Anzelm Gorywoda. Na terenie parku etnograficznego znalazło się w sumie 75 obiektów. Obok kościoła św. Józefa Robotnika oraz kilkunastu zagród chłopskich, do ekspozycji należą także spichlerze, kuźnie, kapliczki, piece, studnie, czy ule. Pośród pierwszych obiektów przeniesionych do skansenu znalazły się XVIII-wieczny spichlerz z Warszowic oraz wiatrak z Grzawy, z 1813 roku, będący zresztą ostatnim wiatrakiem na Śląsku. Szczególnego rodzaju obiektem jest drewniany kościół św. Józefa Robotnika z XVIII w., jedyny zachowany budynek ze wsi Nieboczowy, na której terenie utworzono zbiornik retencyjny. Z regionu beskidzkiego z kolei pochodzą m.in. kurna chata z Istebnej oraz szałas pasterski z Brennej, któremu oryginalności dodaje wypasane tutaj stado owiec. Ekspozycja skansenu ukazuje także charakterystyczne dla regionu przenikanie się świata wiejskiego i przemysłowego. Na terenie Górnośląskiego Parku Etnograficznego urządzane są warsztaty, pokazy i imprezy plenerowe, jak Dzień Rzemiosła, Dzień Miodu, Dożynki czy Jarmark Produktów Tradycyjnych. Po skansenie wędrować można z przewodnikiem lub samodzielnie.
Polecane
Katowice
W 1925 roku papież Pius XI utworzył diecezję katowicką, podległą metropolii krakowskiej. Już dwa lata później rozpoczęto w Katowicach wznoszenie kościoła katedralnego, robiąc pierwsze wykopy pod fundamenty. Projekt okazałej świątyni przygotowali dwaj znani architekci: Zygmunt Gawlik i Franciszek Mączyński. Prace nadzorował błogosławiony ks. Emil Szramek. Inwestycja przeciągała się – wpierw z powodu kryzysu światowego, później II wojny światowej i wreszcie nastania PRL. Okoliczności historyczne miały wpływ na ostateczny wygląd świątyni. Kościół zbudowano na planie krzyża łacińskiego. Mury wzniesiono z dolomitu śląskiego (dostarczonego z kamieniołomu w Imielinie). Budowla ma długość 101, a szerokość 50 m. Styl – klasycyzujący. W fasadzie umieszczono troje drzwi. Przed nimi efektowny portyk, złożony z ośmiu kolumn. Nad kolumnadą znajduje się złocony napis: Soli Deo honor et gloria - Jedynie Bogu cześć i chwała. Nad skrzyżowaniem nawy głównej z transeptem znajduje się olbrzymia kopuła, wysoka na 64 m, zakończona latarnią z krzyżem. Według planów miała ona sięgać ponad 100 m, ale z powodów politycznych, w okresie stalinowskim musiano zrezygnować z tych zamierzeń. Dzwony umieszczono na dachu budowli. Z dwóch stron prezbiterium dobudowano gmachy zakrystii i probostwa. Wnętrze świątyni podzielono na trzy nawy. W prezbiterium, nad ołtarzem głównym umieszczono figurę Chrystusa Króla Wszechświata. Obok prezbiterium znajdują się dwie kaplice: Chrztu Świętego i Najświętszego Sakramentu. W tej ostatniej modlił się w 1983 roku papież Jan Paweł II. Co ciekawe, mozaikę w kaplicy ufundował (trzy lata wcześniej) ówczesny kardynał Joseph Ratzinger – późniejszy kolejny papież, Benedykt XVI. W lewej nawie wydzielono trzy kaplice: Matki Bożej Fatimskiej, Serca Jezusowego i św. Barbary; w prawej: Matki Bożej Częstochowskiej i św. Antoniego. Piękne witraże wykonał Krakowski Zakład Witrażów. Organy ulokowano zarówno na chórze jak i w prezbiterium. Świątynię zdobi wiele pamiątkowych figur i tablic. W podziemiach kościoła znajduje się krypta z Kościołem Akademickim, ozdobionym freskami Drogi Krzyżowej. Przed archikatedrą postawiono pomnik Jana Pawła II.
Polecane
Zabrze
Kopalnia „Guido” w Zabrzu powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego Guido Henckela von Donnersmarcka. Do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. Po II wojnie światowej znalazła się na terenie KWK „Makoszowy”. Przez pewien czas funkcjonowała jako Kopalnia Doświadczalna Węgla Kamiennego M-300. W latach 1982-1996 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów. Na część naziemną kopalni składa się budynek nadszybia szybu „Kolejowego” oraz stalowa wieża z mechanizmem wyciągowym produkcji firmy AEG z 1927 roku. Do podziemi możemy zjechać na poziom 170 lub 320 m. Na pierwszym poznamy kopalnię z przełomu XIX i XX wieku. Dla uatrakcyjnienia zwiedzania przygotowano specjalne efekty audiowizualne, jak np. dobiegające z oddali rozmowy górników czy... piski szczurów. Urządzono tu także niewielką kaplicę. Od 2009 roku na poziomie 170 m prezentuje się wystawę poświęconą górnikom–żołnierzom, którzy w okresie stalinowskim byli zmuszani do pracy pod ziemią. Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Turysta musi się tutaj nieco wysilić – trasa liczy około 2 km, za to można z bliska zobaczyć pracę kombajnu węglowego i poznać tajniki zawodu górnika. Kopalnia tętni życiem kulturalnym. Dwa projekty: „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie” stwarzają możliwość obcowania ze sztuką rzeczywiście na poziomie - najwyższym. Nie brakuje imprez dla dzieci, ciekawa jest oferta edukacyjna. Będący w trakcie budowy Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu, którego częścią będzie „Guido”, jeszcze bardziej uatrakcyjni tutejszą ofertę, stawiając ją w rzędzie hitów na skalę ogólnopolską. Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Polecane
Cieszyn
Jan Józef Antoni hrabia Larisch von Mönnich był m.in. cieszyńskim starostą ziemskim, marszałkiem krajowym oraz prezydentem Sejmu Ziemskiego, a także pełnił funkcję cesarsko-królewskiego szambelana oraz tajnego radcy. W 1796 r. kupił on sąsiadujący z należącą do niego posesją mały dom mieszczański. Większy obszar gruntu pozwolił wówczas na wystawienie reprezentacyjnej rezydencji. Budowlę na planie w kształcie litery „L” wzniesiono z wykorzystaniem resztek dawnych murów obronnych, co nadało rezydencji wrażenie masywności. Fasada główna, z szeroką bramą na osi, otrzymała dekorację barokowo-klasycystyczną. Rezydencja nakryta została mansardowym dachem, przykrytym gontem. Wewnątrz, przede wszystkim na drugim piętrze pałacu, urządzono z przepychem reprezentacyjne pomieszczenia, jak „Gabinet Chiński” w orientalizującym stylu czy balowa „Sala Egipska” z dekoracją malarską przedstawiającą krajobrazy z motywami architektury antycznej, które ujęte zostały w podziały kolumn egipskich. Wewnątrz wykonano także klasycystyczne i eklektyczne piece. Od strony północnej z rezydencją sąsiadował niewielki ogród w stylu francuskim. Pałac przeżywał okres świetności w czasach wojen napoleońskich, gdy po druzgocącej klęsce wojsk austriackich w roku 1805 Cieszyn na kilka miesięcy stał się tymczasową stolicą monarchii austriackiej. W grudniu tegoż roku cesarz Franciszek I podejmował tutaj swych sojuszników - m.in. cara Aleksandra I. W 1831 roku Larischowie sprzedali pałac hrabiemu Filipowi Ludwikowi Saint Genois d’Anneaucourt. Z jego inicjatywy kilka lat później wzniesiono trzecie skrzydło budowli według projektu Józefa Kornhäusela, co nadało rezydencji kształt litery „U”. Mieściła się tu stajnia, a nad nią kolejna sala balowa zwana „Salą Rzymską”. Po 1840 r. pałac stanowił własność rodu Demlów, którzy sprzedali go miastu w r. 1918. W 1931 otwarto tu Muzeum Miejskie. Do zbiorów muzeum włączona została kolekcja ks. Leopolda Jana Szersznika, który w 1802 roku założył najstarsze w tej części Europy muzeum otwarte dla publiczności, a także pozostawił po sobie olbrzymi księgozbiór. W 1942 roku pałac uszkodzony został przez pożar. Lata zaniedbań w czasach PRL przyczyniły się do czasowego zamknięcia ekspozycji - w roku 1983. Dzisiaj znajduje się tutaj stała wystawa Muzeum Śląska Cieszyńskiego, zatytułowana „Na pograniczu dziejów i kultur”. Zbiory poświęcone są głównie historii oraz kulturze szlachty, mieszczan i ludu na Ziemi Cieszyńskiej. Znajdują się tu także bogate zbiory sztuki i rzemiosła artystycznego. Część ekspozycji ilustruje znaczenie dynastii habsburskiej i habsbursko-lotaryńskiej, które zasiadały na tronie książąt cieszyńskich.
Polecane
Pszczyna
Pierwotny zamek został wzniesiony w Pszczynie prawdopodobnie w XI lub XII w., przez książąt piastowskich. Przez pewien czas tutejsze ziemie stanowiły część Małopolski, a od 1178 r. stały się częścią Śląska na skutek podarowania ich przez księcia krakowskiego, Kazimierza II Sprawiedliwego, księciu raciborskiemu, Mieszkowi I Plątonogiemu. Gdy w 1327 r. kolejny z książąt raciborskich, Leszek, zmuszony został do złożenia hołdu królowi Czech, Ziemia Pszczyńska znalazła się w orbicie wpływów naszych południowych sąsiadów. Początek XV w. przynosi pierwsze wzmianki o istnieniu zamku murowanego. Po swym ślubie w 1407 roku, książę raciborski Jan II Żelazny przyznał zamek w dożywotnie użytkowanie swojej małżonce, Helenie, córce księcia litewskiego Korybuta Dymitra. Z jej inicjatywy powstała gotycka budowla, tworząca czworoboczne założenie obronne, z wieżami oraz obwałowaniami i fosą. Warownia zdołała w 1433 roku obronić się przez atakiem husytów. Przez pewien czas zamek stanowił własność książąt cieszyńskich, a następnie (w pierwszych latach XVI w.) rodu Turzo, możnowładców węgierskich. Połowa XVI w. przyniosła nabycie zamku przez ród Promnitzów, w rękach których rezydencja znajdowała się przez ponad dwa stulecia. W drugiej połowie XVI w. przebudowali oni ją w stylu renesansowym, tworząc trójkondygnacyjną budowlę na planie nieregularnego czworoboku, z charakterystycznym dziedzińcem z krużgankami. W 1679 r. budowla została znacznie uszkodzona przez pożar, który strawił skrzydło północne oraz wieżę. Niedługo później dokonano odbudowy. Zamek przebudowywany był także w latach 30-tych XVIII w., gdy nadano mu charakter barokowy i pałacowy. Prace te częściowo wstrzymane zostały przez kolejny pożar. W latach 1765–1846 właścicielami zamku byli książęta Anhalt-Köthen-Pless, którzy wznieśli tu kolejne budowle, zaś po nich pałac stał się własnością książąt Hochbergów z Książa. Pierwszy z tego rodu posiadacz zamku, Hans Heinrich X, otrzymał w 1850 r. od króla Prus, Fryderyka Wilhelma IV, tytuł księcia na Pszczynie, który stał się tytułem dziedzicznym. Jego syn, Hans Heinrich XI, najdłużej tutaj panujący, dokonał znacznej rozbudowy zamku. Jemu też zawdzięczamy obecny kształt budowli, nawiązujący do architektury francuskiej XVII w. Zamek gościł za jego czasów ważne osobistości, łącznie z cesarzem Niemiec. W 1907 roku, po śmierci ojca tutejsze dobra przejął Hans Henirich XV. Jego żoną była Angielka, Maria Teresa Oliwia Cornwallis-West, nazywana Daisy i uważana za jedną z najpiękniejszych kobiet epoki. Podczas I wojny w zamku mieściła się kwatera armii niemieckiej, mieszkał tu także sam cesarz Wilhelm II. Po wojnie i odrodzeniu państwa polskiego, zamek nadal należał do Hochbergów. Pozytywnie w historii Polski zapisał się ostatni z właścicieli (od 1938 roku), Hans Heinrich XVII, który przyjął obywatelstwo polskie i walczył w polskich siłach zbrojnych na Zachodzie. Rezydencja szczęśliwie przetrwała II wojnę, nie ulegając dewastacji przez wojska niemieckie czy radzieckie, w związku z czym już w 1946 roku utworzono tu muzeum, które obecnie nosi nazwę Muzeum Zamkowego w Pszczynie, prezentujące głównie pałacowe wnętrza i wyposażenie oraz przedmioty z kolekcji Hochbergów. 9 maja 2001 roku, w jednym z pomieszczeń zamku otwarto Gabinet Miniatur, a 12 maja 2009, w gotyckich piwnicach - Zbrojownię.
Polecane
Rudy
Zakon Cystersów powstał we Francji w XI wieku, w oparciu o regułę świętego Benedykta. Oznacza to, że mnisi prowadzą życie monastyczne, oparte na modlitwie i pracy własnych rąk. W średniowieczu Cystersi szybko zdobyli uznanie jako świetni organizatorzy oraz krzewiciele wszelkich usprawnień w rolnictwie i rzemiośle. Byli więc pożądani przez królów i książąt, w których rękach pozostawały olbrzymie, niezagospodarowane obszary lasów i łąk. Na ziemie polskie Cystersi zostali sprowadzeni już w połowie XII wieku. Jednym z pierwszych miejsc, które wybrali, był małopolski Jędrzejów. I właśnie stamtąd trafili do doliny rzeki Rudy. W 1252 roku rozpoczęli budowę obiektów klasztornych, w których zamieszkali trzy lata później. Fundatorem całego przedsięwzięcia był książę Władysław Opolski. Mnisi zabrali się ostro do pracy. Wkrótce założyli od podstaw wiele wsi. Uprawiali ziemię, utrzymywali stawy i browar, zajmowali się bartnictwem, produkcją węgla drzewnego i smoły, a nawet kuźnictwem. W 1747 roku w Stodołach uruchomili pierwszy na Górnym Śląsku wielki piec opalany węglem! Na początku XIX wieku klasztor przejęło państwo pruskie. Po kilku latach majętność trafiła w ręce przedstawicieli rodu Hohenlohe-Waldenburg-Schillingfürst. To oni przekształcili pałac opacki w książęcy i zaplanowali park. Co pozostało z pracy Cystersów do dnia dzisiejszego? Przede wszystkim zespół klasztorno-pałacowy, składający się z bazyliki, średniowiecznych zabudowań klasztornych oraz barokowego pałacu. Pierwotnie kościół miał charakter romańsko-gotycki. Zbudowano go na planie krzyża łacińskiego, z nawą główną wyższą od naw bocznych. Charakterystyczny był brak wież. W XVII i XVIII wieku kościół przebudowano w stylu barokowym. Spośród trzech kaplic najcenniejsza jest Najświętszej Marii Panny, XVIII-wieczna, z cudownym wizerunkiem Madonny. W kościele warto zwrócić uwagę na cenne obrazy Michaela Willmanna i Ignaza Raaba. Do świątyni przylegają zabudowania klasztoru. Pierwotnie gotyckie, później przybrały formę barokową. Ujęte w czworobok tworzą malowniczy, otoczony krużgankami wirydarz (ogród). Na przełomie XVII i XVIII wieku zespół uzupełniono o budynki barokowego pałacu opackiego, z własnym dziedzińcem i bramą otwieraną w stronę malowniczego stawu. Pocysterskie zabytki otacza piękny, 95-hektarowy park typu angielskiego. Poprowadzono po nim trzy dendrologiczne ścieżki edukacyjne. Rudy leżą na w centrum Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich. W malowniczej okolicy pozostało wiele pamiątek związanych z działalnością Cystersów. Same Rudy są jednym z elementów Europejskiego Szlaku Cysterskiego. Przecinają je ponadto znakowane szlaki turystyki pieszej i rowerowej.
Polecane
Gliwice
W XIX wieku, kiedy państwa europejskie poznawały i podbijały kraje na dalekich kontynentach, pojawiła się moda na miejskie parki i ogrody z roślinami egzotycznymi. W Gliwicach pod koniec XIX stulecia istniał już 8-hektarowy Park Miejski (dzisiaj im. Chopina), umiejscowiony pomiędzy rzeką Kłodnicą a Kanałem Kłodnickim. I właśnie na jego terenie założono popularną Palmiarnię. Początki Palmiarni związane są z powstaniem w latach 80. XIX wieku na terenie parku szklarni z roślinami egzotycznymi, które udostępniano zwiedzającym. Jednak w palmiarnię z prawdziwego zdarzenia zostały one przekształcone w 1924 roku za sprawą dyrektora ogrodów miejskich w Gliwicach, R. Riedla. W przeszklonych halach znalazło się miejsce dla palm, sukulentów, roślin użytkowych czy storczyków. W 1925 roku zbudowano basen o powierzchni 120 metrów kwadratowych dla hiacyntów wodnych i jednej z największych wodnych roślin – victorii regii. W następnych latach powstały akwaria, terraria i woliery oraz klatki dla małp. Dzięki temu Palmiarnia w Gliwicach stała się celem wycieczek z całego Śląska. Palmiarnia została zniszczona w 1945 roku. Odbudowano ją praktycznie od podstaw. W 1998 roku oddano do użytku nowoczesne obiekty szklarniowe. Obecnie powierzchnia Palmiarni liczy 2000 metrów kwadratowych; najwyższy budynek ma 22 m. W czterech pawilonach tematycznych możemy podziwiać egzotyczne rośliny użytkowe, rośliny tropikalne, sukulenty, a w pawilonie historycznym – palmy, a wśród nich 120-letnie feniksy kanaryjskie. W najbliższym czasie mają powstać cztery ogromne akwaria, w których odtworzone zostaną ekosystemy Amazonki, jeziora Tanganika, rzeki azjatyckiej i polskiej. Na zewnątrz Palmiarni pilnują dwie charakterystyczne rzeźby leżących lwów.
Polecane
Gliwice
Gliwicka Radiostacja rozpoczęła nadawanie w 1925 roku w zbudowanym na jej potrzeby obiekcie zlokalizowanym przy ul. Radiowej, odległym od powstałej 10 lat później stacji nadajnika o ok. 4 km. W rozgłośni przy ul.Radiowej antena nadawcza zawieszona była pomiędzy dwoma stalowymi masztami o wysokości 75 metrów, które rozebrano w 1937 r. Gliwicka stacja radiowa służyła do retransmisji programu Radia Wrocław. W latach 1925-32 Radiostacja należała do spółki Schlesische Funkstunde AG, (Śląska Audycja Radiowa SA), a od 1932 była częścią państwowej rozgłośni – Reichssenedr Breslau. Stacja zasięgiem obejmowała wschodnie obszary Śląska oraz przygraniczne ziemie polskie, co po podziale Górnego Śląska w 1922 r.nabrało szczególnego znaczenia. W celu poprawy jakości nadawanych programów, w latach 30. na obszarze Niemiec wzniesiono kilkanaście drewnianych wież radiowych, w których antena umieszona była wewnątrz konstrukcji. Do budowy nie można było użyć metalu, ponieważ zakłócałby emisję fal radiowych. Najwyższa ówczesna wieża sięgnęła 190 m, jednak spośród zachowanych do dziś prymat dzierży ta w Gliwicach. Gliwicka wieża antenowa została zbudowana w 1935 r. przez firmę Lorenz.Użyto drewna modrzewiowego. Belki połączono śrubami z mosiądzu. Jest ich w konstrukcji 16 100. Na szczyt wiodą schody z 365 stopniami. Wieża w czterech miejscach przymocowana została do betonowych fundamentów śrubami o długości 235cm! W odległości ok. 250 m od wieży stoi budynek stacji nadajnika oraz dwa budynki mieszkalne, zajmowane pierwotnie przez pracowników obsługujących stację. Budynek nadajnika jest obecnie jednym z oddziałów Muzeum w Gliwicach. Można w nim zobaczyć nie tylko wiele oryginalnych urządzeń historycznej stacji radiowej, ale także dobrze zachowane nietechniczne wyposażenie budynku. Prowokacja gliwicka. W przededniu ataku III Rzeszy na Polskę 31 sierpnia 1939 roku udający Polaków esesmani – ucharakteryzowani na powstańców śląskich -wdarli się do gliwickiej stacji nadawczej przy ul.Tarnogórskiej, aby nadać odezwę w języku polskim zapowiadającą rychłą polską ofensywę i wzywającą do powstania. Ze względów technicznych komunikatu nie udało się nadać. W eter poszły jedynie następujące słowa:„Uwaga! Tu Gliwice. Rozgłośnia znajduje się w rękach polskich.” W Radiostacji zastrzelony został Franciszek Honiok. Jęgo śmierć była częścią akcji - zaplanowanej i wykonanej przez gestapo - mającej uwiarygodnić polski napad na radiostację. Napad na gliwicką Radiostację był fragmentem szeroko zakrojonego planu, koordynowanego przez SD. Plan obejmował szereg prowokacji granicznych nie tylko na Górnym Śląsku, ale także na polskim Pomorzu i w Wielkopolsce. Prowokacje wykorzystano w propagandowych komunikatach radiowych i prasowych. Stały się w nich uzasadnieniem agresji III Rzeszy wobec Polski, którą obarczono winą za rozpoczęcie wojny. Obecnie wieża antenowa wraz z trzema budynkami, które razem tworzą zabytkowy kompleks Radiostacji stanowi własność Miasta Gliwice. Budynek nadajnika od 2005 roku jest oddziałem Muzeum w Gliwicach. Można w nim zobaczyć oryginalne wyposażenie stacji ,a także między innymi film o prowokacji gliwickiej. Radiostacja Gliwice znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Polecane
Beskid Śląski
Widoczne z daleka strome zbocza oraz 87-metrowy nadajnik radiowo-telewizyjny na szczycie sprawiają, że Skrzyczne stanowi jeden z bardziej charakterystycznych i dobrze rozpoznawalnych szczytów w Beskidach. Budowę geologiczną masywu stanowią grube warstwy piaskowców godulskich. Na zboczach góry odnajdziemy charakterystyczne rumowiska skalne. Masyw kryje w sobie kilkanaście niewielkich jaskiń szczelinowych. Panorama z jego szczytu jest bardzo rozległa i oprócz pasm Beskidów Zachodnich obejmuje także Tatry oraz pasma górskie leżące na terenie Słowacji i Czech. Skrzyczne stanowi jeden z bardziej zagospodarowanych szczytów Beskidu Śląskiego, służących turystyce masowej. Leżące pod wierzchołkiem schronisko PTTK, postawione w roku 1933, było kilkakrotnie przebudowywane. Znajduje się tu także boisko, ścianka wspinaczkowa oraz strzelnica . Na szczyt Skrzycznego z pobliskiego Szczyrku wjechać można dwuodcinkowym wyciągiem krzesełkowym, z przesiadką na Hali Jaworzyna. Wyciąg czynny jest zarówno latem, jak i zimą. Skrzyczne, dzięki dużym przewyższeniom terenu, stanowi jeden z najbardziej znanych w Polsce ośrodków narciarskich z licznymi wyciągami. Trasy zjazdowe o różnym stopniu trudności liczą łącznie 14 km długości. Szczyt przyciąga też miłośników paralotniarstwa oraz kolarstwa górskiego - także wyczynowego. Amatorzy turystyki górskiej mają do dyspozycji sieć szlaków, prowadzących w różne zakątki masywu. Piesze wejście na szczyt Skrzycznego z okolicznych miejscowości zabiera od 2,5 do 3 godzin. Można tu dotrzeć z centrum Szczyrku szlakiem niebieskim lub zielonym; z Buczkowic czerwonym, a potem zielonym i niebieskim, lub też z miejscowości Ostre, niebieskim. Zwolennikom dłuższych wędrówek zaproponować można przejście całego pasma przez Małe Skrzyczne (1211 m n.p.m.), Malinowską Skałę (1152 m), Zielony Kopiec (1154), Magurkę Wiślańską (1140) oraz Baranią Górę (1220) do schroniska na Przysłopie. Trasa ta w warunkach letnich zajmuje około 5 godzin. Ciekawostką jest, że nazwa góry pochodzić ma, jak głoszą stare podania, od hałaśliwych, skrzeczących żab, które żyć miały w wielkim stawie pomiędzy szczytami Skrzycznego i Małego Skrzycznego.