Wyszukiwarka
Liczba elementów: 2
Knurów jest mniej więcej 40-tysięcznym miastem, położonym 9 km na południe od Gliwic i 20 km na północ od Rybnika, na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Początki Knurowa, podobnie jak wielu innych miast śląskich, sięgają czasów średniowiecznych. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z początku XIV wieku. Tereny te należały początkowo do książąt śląskich, a później trafiły w ręce możnych rodów i duchowieństwa. Mieszkańcy osady przez stulecia zajmowali się przede wszystkim uprawą ziemi i rzemiosłem. Zmiany nastąpiły w XIX wieku, kiedy i tutaj dotarła industrializacja. W 1875 roku w Krywałdzie powstała prochownia, a na przełomie XIX i XX wieku rozpoczęto eksploatację bogatych złóż węgla kamiennego, uruchamiając kopalnię i koksownię. W 1951 roku, w wyniku połączenia trzech sąsiadujących ze sobą miejscowości - Knurowa, Krywałdu i Szczygłowic - powstało miasto Knurów. Wielki wpływ na jego dzieje miała działalność kopalń węgla kamiennego „Knurów” i „Szczygłowice”. Pierwszy szyb kopalniany w Knurowie oddano do użytku w 1904 roku, a „Szczygłowice” uruchomiono w latach 50. ubiegłego wieku. W 2009 roku zakłady połączono w KWK „Knurów-Szczygłowice”. Z myślą o pracownikach kopalni zbudowano w Knurowie osiedla patronackie, z których najciekawszym jest tzw. III Kolonia Robotnicza, przylegająca od północy do terenów kopalnianych. Pierwsze plany kolonii przygotował światowej sławy urbanista, Karl Henrici. Na nich, w pewnej mierze, oparli się późniejsi budowniczowie osiedla. Kolonia została postawiona w latach 1903-1921 przy przecinającej Knurów drodze z Zabrza do Rybnika (dzisiejsza droga wojewódzka nr 921), na terenach ówcześnie wiejskich. Udało się zrealizować jedynie część północną założenia, ale i tak imponuje ona wielkością: to 90 domów robotniczych, 5 domów urzędniczych oraz obiekty towarzyszące. Ulice dzielą kolonię na nieregularne kwartały zabudowy. Każdy dom posiadał plac gospodarczy, komórkę, szambo, gołębnik i śmietnik; każde mieszkanie – część ogrodu. Na obrzeżach wzniesiono domy noclegowe dla samotnych górników oraz obiekty użyteczności publicznej, jak np. magiel, dom kultury i konsum. Domy w kolonii są podobne, ale nie jednakowe. Stylistycznie nawiązują do tradycyjnego budownictwa śląskiego oraz wzorów angielskich. Jednopiętrowe obiekty mieściły po kilka mieszkań robotniczych. Wyższy standard zapewniono w domach urzędniczych.
Znakowany żółtym kolorem Szlak Okrężny Wokół Gliwic, o długości 138 km, łączy miejscowości znajdujące się na terenie powiatu gliwickiego, bądź też z nim graniczące. Przebycie całości szlaku (podczas jednej wędrówki, wraz ze zwiedzaniem obiektów) turyście o średniej kondycji zajęłoby około 7 dni, jeśli przyjmiemy, że średnia trasa dzienna wynosiłaby ok. 20 km. Oczywiście można wykorzystać także wybrane odcinki szlaku, w celu odbycia znacznie krótszych spacerów. Jeśli chcielibyśmy przejść cały szlak, rozpoczynając wędrówkę w Gliwicach i kierując się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, pierwszymi miastami na trasie będą Zabrze oraz Mikołów, za którymi szlak wkracza w nieco mniej zurbanizowane okolice. Interesującym miejscem na trasie jest tu Chudów, z odbudowanym częściowo zamkiem, oraz znane ze swego pałacu Ornontowice. Przez tereny miasta Knurów szlak dalej dociera do miejscowości Wilcza, z zabytkowym drewnianym kościołem i kilkoma innymi, ciekawymi obiektami. Kolejne miejsca na trasie to podmiejskie okolice Rybnika z rozległymi kompleksami leśnymi. Interesujące oraz cenne pod względem przyrodniczym, a także z uwagi na znajdujące się tu zabytki, są okolice Rud, słynnych głównie z pocysterskiego kompleksu klasztornego. Jest to niewątpliwie najbardziej malownicza część szlaku, który przechodzi przez obszar Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich. Na dalszej części trasy znalazły się miejscowości z zabytkowymi, drewnianymi kościołami, jak Sierakowice i Łącza. Są to już tereny położone na zachód od Gliwic, z dużą ilością lasów. Ostatnie, północno-zachodnie odcinki szlaku, umożliwiają obejrzenie takich obiektów, jak pałac w Bycinie, zamek w Toszku, czy drewniany kościół w Zacharzowicach. Z tych okolic szlak przez miasto Pyskowice powraca do Gliwic.